Podatki
Biznes
Kalkulatory
26 kwietnia 2024
Kredyty mieszkaniowe
sklep Elfin.pl
mapa serwisu
forum
Forum
Inwestycje
Banki
Ubezpieczenia
Emerytury
Podatki
Biznes
Moje finanse
Ogólne
Wszystkie wątki
Regulamin
Rozpocznij nowy wątek
Wątek:
Ubezpieczenia a gastrologia
Autor:
Temat listu:
Treść listu:
------ Wiadomość oryginalna ------- Autor: Gość portalu: Tilt Data: 2007-11-24 01:12 > Jako firma brokerska działamy na rynku ubezpieczeń od 10 lat! Obsługujemy moich szanownych Klientów w wymiarach setek milionów/miliardów PLN sumy ubezpieczenia (oczywiście w dużym uproszczeniu) albo, jak kto woli mniej/więcej w zależności od punktu widzenia audytu finansowego. To akurat nie jest istotne… > Jesteśmy równie wymagającą kancelarią brokerską pod kątem ubezpieczenia jak nasi Klienci – właściwie, aby zachować standardy obsługi wymagamy od siebie jeszcze wyższego poziomu usług niż tego oczekują tego nasi Klienci. > Dlatego też poszukujemy na rynku polskim ubezpieczyciela: > Który zachowałby wartości, jakie miały kiedyś tacy ubezpieczyciele jak Warta, Compensa czy Hestia (sorrki za wymienionych i niewymienionych, ale i tak wszyscy „wtajemniczeni” wiedzą, o co chodzi). > Od jakiegoś czasu strategiczny ubezpieczyciel związany z ubezpieczeniami naszych Klientów (ok. 70% inkasa) występował pod postacią Hestii, (która jeszcze do dzisiaj czasami ma interesujące rozwiązania). Ale jednak jak praktyka wskazuje nie radzi sobie ze wszystkimi aspektami normatywnej współpracy. > > W związku z tym poszukujemy partnerów w ramach ubezpieczenia! > > Nie interesuje mnie nazwa firmy ubezpieczeniowej. > Dla moich Klientów ważna jest jakość produktu, wyniki finansowe ubezpieczyciela, sposób likwidacji szkód i koszt portfela – mniej więcej w tej kolejności. > > Wiem że ten słowotok wygląda na apel dziewicy o deflorację, ale nigdy na rynku ubezpieczeń nie było tak źle (w ramach moich doświadczeń- no może w 1945 w Mandżurii było inaczej). Muszę przyznać że 10/5 lat temu można było łatwiej wyegzekwować dobry produkt z dobrą ceną i przy zachowaniu standardu surveyja i audytu. Jeżeli ktoś z poza branży uważa że się mylę mam to gdzieś i mam to w d-uszy bo jest dyletantem. Jeżeli są brokerzy lub agenci w Polsce, którzy chcieliby w końcu zabrać stanowcze stanowisko w stosunku do opisanej powyżej sytuacji generalizowanej przez ubezpieczycieli to może poprzez Internet – a nie tylko partykularne interesy – proszę by się uaktywnili w tym medium. Oczywiście wymaga to albo bezmyślności lub odwagi zawodowej. Ufam, że moi obecni klienci oraz osoby związane z tym zawodem są niepodatni na „irracjonalne” zachowania konstruowane przez Wysoko Panujące i Niekompetentne i Wciąż Wymyślające Nowe Koszmarki Które Się Nie Sprawdzają poprzez ZARZĄDY ZAKŁADÓW UBEZPIECZENIOWYCH oraz nieudaczników w postaci niektórych agentów i brokerów którzy np. poprzez swoje milczenie akceptują status quo. > Wiem, że to pracownicy firm ubezpieczeniowych często wbrew Miłościwie Panującym Zarządom stwarzają jakość współpracy, która często zaprzecza logo firmy. Jeżeli znacie „zagłębia” kompetentnych pracowników firm ubezpieczeniowych którzy są w stanie nie podlegać prawom miłościwie wprowadzanych chorych dla naszych klientów i dla nas zmian strategicznych poprzez oszołomów (którzy muszą się wykazać przed właścicielem i/lub zarządem) wpisujcie informację na link > > > Z poważaniem > > Piotr Tlatlik > > > P.S. tekst powszechnie dostępny w Internecie. Życzę miłego szukania sensu dla tych którzy mogą go odnaleźć lub dziury w całym. Kurt Vonnegut ten sens w dziu®ze by znalazł ale dla niektórych którzy go nie znaleźli proszę o konsultacje z gastrologiem. > > >
Inwestycje
Podatki
Biznes
Kalkulatory
Kredyty mieszkaniowe
Elfin Mała Firma
Copyright © 2000-2024
Elfin Sp. z o.o.
o nas
|
kontakt
|
ochrona prywatności
|
reklama
|
zastrzeżenia prawne
|
mapa serwisu
elfin2009