AKWIZYTOR nie jest DORADCĄ EMERYTALNYM Zdarzają się osoby, które wykonując czynności akwizycyjne tytułują się "doradcą emerytalnym". Należy stanowczo stwierdzić, iż jest to nadużycie. Trudno mówić o doradztwie, skoro akwizytor może wykonywać czynności na rzecz jednego funduszu emerytalnego. Taki "doradca" z oczywistych względów "doradzi" przystąpienie do funduszu, który aktualnie reprezentuje i od którego pobiera wynagrodzenie. Porównując akwizycję z pośrednictwem ubezpieczeniowym można uznać, że w zakresie akwizycji na rzecz funduszy emerytalnych nie ma odpowiednika brokera ubezpieczeniowego, który byłby uprawniony do tytułowania się terminem "doradca", ponieważ działa w interesie klienta i wybiera najkorzystniejszą ofertę. Wśród akwizytorów nie ma osób, które mogłyby, nie łamiąc przepisów prawa, zaoferować wybór funduszu emerytalnego. Obowiązuje bowiem zasada: jeden akwizytor-jeden fundusz (art. 93 ust. 6 ustawy). Jeśli ktoś chce poznać ofertę wielu funduszy musi, niestety, spotkać się z wieloma akwizytorami, przy czym powinien mieć świadomość, że określony akwizytor zachęca do przystąpienia do określonego funduszu emerytalnego. Z tego powodu podawanie się za osobę doradzającą wybór funduszu, a zatem w pewien sposób neutralną wobec tego wyboru, jest nieuczciwe.
|