"Tak więc jak ktos mówi, że cos gwarantuje to od razu zapala mi się czerwona lampka z napisem ALARM."
Wiesz,jesli ktos tylko mówi, że gwarantuje to pewnie można mieć obawy. Choć na pewno mniejsze niż jesli ktoś mówi " wie Pan na pewno jakieś zyski będą, ale jakie to nikt nie wie". No to sorry, ale ja wolę pierwsze rozwiązanie. Tylko, że w przypadku Eventusa nikt nie mówi na tzw. gębę, ale masz to zagwarantowane na piśmie, czyli na polisie. A jak wiesz w przypadku nie dotrzymania tego zobowiązania zawsze można dochodzić naleznosci przed sądem. Jesli chodzi o wartość za 30 lat zagwarantowanej kasy, to właśnie po to jest indeksacja składki żeby uniknąć takich niespodzianek. Ja też znam ludzi, którzy przestali indeksować składkę,a potem dziwili się ze inflacja zżarła ich pieniądze. |